15 stycznia 2014

Marzenie o SPA :-)

Zmęczenie i ponura zima daje znać o sobie. Humor kiepski więc i myślenie mało pozytywne. Do tego codzienne obowiązki i chroniczny brak kasy...Marzy mi się wyjechać, może nawet nie koniecznie do SPA ale tak samej na 3-4 dni.
W pierwszy dzień wyspałabym się do oporu! Na wieczór zjadłabym kolację...ale nie na co mają ochotę dzieci ale ja i zabrałabym się za czytanie. Mogłabym czytać do woli i nikt by mi nie przerywał w najfajniejszym momencie, bo akurat chce jeść, pić, siku itd :-D
Mogłabym sobie też pooglądać filmy i zaległe odcinki seriali, których normalnie nie mam czasu i możliwości. O 2.00 w nocy można już się położyć spać. A rano śniadanko, basen, spacer, zakupy...ahhhh. Jeszcze jedną noc dobrze się wyspać i można wracać do codzienności z nową siłą i energią ;-)