Mąż tęskni, bardzo. Wyczuwam to z Jego rozmów przez telefon. I trudno Mu się dziwić. Ja też tęsknie ale zostałam wśród swoich znajomych, rodziny, dzieci, w swoim domu...a On tam sam z nowymi ludźmi, pracą, w nowym miejscu...i nawet języka nie zna. Oj biedny!
zawsze mam dylemat, czy łatwiej jest temu co wyjeżdża, czy temu co zostaje. odpowiedź zmienia się zależnie od tego, po której stronie jestem.
OdpowiedzUsuń