Postanowiłam pilnować się z jedzeniem i to nie dlatego, że za dużo jem ale za mało. Rano śniadanie, a po co...herbata i tyle, bo przecież niedługo obiad. Na obiad zupę co została po dziecku...drugie danie już zimne to nie jem. Na kolacje...
Nigdy nie lubiałam gotować a teraz mi się po prostu nie chce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz